sobota, 3 listopada 2012

Ryż z truskawkami i racuchy

Dawno nie było nic pieczonego.
Dzisiaj też nie.
Będzie gotowane i smażone.

Hitem okazał się dziś ryż na mleku z truskawkami(rozmrożonymi z cukrem) i cynamonem!
Na zdjęciu cynamonu brak, bo o tym aby go dodać powiedział mi K. a już zmieszałam wszystko razem i mamałygi zdjęciować nie chciałam;)

Był przeobrzydliwie pyszny!
Natasza zjadła pół talerza, K. cały-a on nienawidzi takiego ryżu(specjalnie dla niego był nierozgotowany;)).

Może nie wygląda, ale był przepyszny!




 Znalazłam też przepis na pyszne racuchy!
Moja ś.p babci zawsze robiła je na wigilie i nikomu nie przekazała tego przepisu dalej.
Zrobiłam dzisiaj bardzo podobne, tylko ona miała złoty kolor i jakoś inaczej się piekły a mi wyszły brązowe na spodach.

Komu, komu ra-cu-cha!
Zo-sta-ły już tylko dwa!:)




8 komentarzy:

  1. ooooooooooooooooooooo jak możesz o tej porze takiego smaka robić!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako, że u nas dziś obiad był o 10-tej:D to teraz będzie poprawka bardziej deserowa-czyli zupa owocowa-dzięki za pomysła!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prosze bardzO!:)
      Zupy owocowej nie lubie:P ale Twoja bedzie pewnie wybitnie smaczna:D

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, jakie pysznosci!!!
      Ja zaraz lece do kuchni wstawic ryz, mam banany, cukier i cynamon, bedzie musialo sie obejsc bez truskawek!

      Usuń
    2. Ciesze sie:D!! dzis na kolacje tez Natasza zajadala:)

      Usuń
  4. Ummmmm racuchy ummmmm chyba sobie zrobię mniam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepis poproszę na racuchy :)

    OdpowiedzUsuń