poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Nalusia pierwsze kroki zrobiła dzień po Witusiu: http://zwyczajna-ambiguity.blogspot.com/
Śmiga mały tak, że nasz kroczki mogą się schować:P
ale uwieczniam je mimo wszystko, bo dla naszych bliski będą na pewno ważne:)

Robiony telefonem, jakość straszna, ale Natasza widząc aparat nie chce chodzić.

Równo za tydzień w urodziny Nataszy wybieramy się na świadomą mamę, która odwiedza również Poznań.:)
http://swiadomamama.pl/%C5%9Bwiadoma-mama-w-poznaniu-0
mam nadzieje ze pogoda dopisze, bo dostać się tam na 17 przez te wszystkie remonty wózkiem to chyba będę musiała wyjść o 14:|

Z nowości!
w nocniku wylądowało dziś pierwsze siiiiiku!:)
Faaajne:P


11 komentarzy:

  1. Gratulacje!
    A jak się słodko giba :D

    OdpowiedzUsuń
  2. u gratulacje pierwszych kroczków i siku:) nasz usiądzie na chwilkę na nocnik ale zaraz sie denerwuje i wstaje.Dam jej jeszcze trochę czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. BRAWO !!!! wzruszyłam się Twoją radością :* :) aż serducho mi szybciej bije :)
    bardzo zgrabnie to zrobiła Natasza i ani się obejrzysz a będzie śmigać rach ciach po całym domu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że próbuje chodzić, super, że siku trafiło do nocnika :)
    U nas też jest tak, że Chłopcy widząc aparat inaczej się zachowują. Prawie jak dorośli zaczynają się kontrolować ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ola, Ty się weź uspokój - Natasza chodzi a Witek udaje że chodzi :) gratuluję sikania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. slodkie te pierwsze kroki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak faaajnie :D :D :D Nie ma to jak siku w nocniku :D

    OdpowiedzUsuń
  8. dziekuje dziewczynki kochane!
    :)

    nie mam czasu odpisywac kazdej z osobna, bo mam w tym tyg tyle na glowie. wybaczcie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaka ona cudna, i te pierwsze kroki:))) no rozpływam sie nad Nataszką:)

    OdpowiedzUsuń