sobota, 31 marca 2012

Postępujemy w rozwoju:)

ha! Jaki komiczny to jest widok jak moje dziecko wstaje i stojąc szybko kuca i wstaje, a przy tym ma rozdziawiona buzie, ręce w górze i gibie się jak galareta w każdą stronę:D
Pójść nie pójdzie.
Podpuszczałam ją dzisiaj;] ale się nie dała.
Aczkolwiek czas stania i nie gibania się wydłużył nam się z 30 s do minuty:)

Stoi już nawet w wannie bez trzymanki po kolana w wodzie i rozdziawia paszcze w uśmiechu.
Dziś wygadywała jakieś inne "słowa" ale nie bardzo zaczaiłam co to było:P
Pokazała też pierwszy raz paluszkiem na kwiatka ze swoim pytającym :"kie"
Pokazała  gdzie jest tatuś i konik(na biegunach;]), ale jak zapytałam gdzie jest mama to podeszła kawałek do przedpokoju i pomachała do drzwi wyjściowych:D
mama papa:D
spoko:D
co prawda cały dzień mnie nie było:P ale wyczuła, że cycuś wrócił i ledwo z toalety mogłam skorzystać a i tak był już płacz, bo jak to?! cycuś jeszcze na wolności a nie w jej buzi?!
zaniedbanie:D


O cycusiu bedzie jeszcze mowa chwilowa.

Wkurzać mnie powoli zaczyna stwierdzenie wypowiedziane z wybałuszonym wzrokiem i podniesionym sopranem: "To TY JESZCZE KARMISZ?!?!"
no straszne!
Niedługo nakleję sobie plakietkę na cycki albo wydrukuje na koszulce:
"Moje dziecko ma prawie rok, a ja nadal karmie cyckiem i jest mi z tym dobrze"

No czytam te książki i tyle się mówi, pisze, ja juz rzygam tym tematem, bo wszędzie się przewiją, a ludzie jka by z kosmosu przylecieli:|
"no tak, to fajnie, ale to już chyba nic tam nie ma, żadnych składników odżywczych":|
o lol
ręce opadają.
znawcy jedni.
"no nie karm już, nawet wypić nie możesz"
no to trochę boli, chociaż wczorajszy gingers był przepyszny a humor po nim! ho ho!:)

Widzę wręcz jak ludzie mnie znający są zmęczeni moim gadaniem o karmieniu.
Albo biorą mnie już za wariatkę, bo nie dość, że karmi, nie dość że długo, nie dość że prace mgr piszę, to jeszcze lata i wszystkich poucza i molestuje, wręcz nakazuje karmienia i to jak najdłużej.
Współczuje Hafija.. Ty to masz chyba już w ogóle zmienione imię na "czarownica odcyckowa"

Dla nie wiedzących:
Mleczko w cycusiu dostosowuje się składem do poszczególnych etapów wzrastania dziecka i ma w każdym miesiącu substancje potrzebne dziecku na danym etapie, nie jest przeterminowane, nie jest niejakie, nie jest niewartościowe, nie jest to tylko przyzwyczajenie dziecka-ono wie ze mleczko jest dla niego najlepsze i broni swojej "własności"

To tyle.
Karmić na razie nie przestaje i coś czuje, że jednak przekroczę moje kolejne postanowienie o zaprzestaniu karmienia na kolejne miesiące po roku.


Tatuś mnie mega denerwuje, ale nie będę narzekać bo już mi się nawet nie chce.
Miał film ze mną oglądać.
Ostatnio koledzy są very important.
Jutro znów nie będzie mnie 12h... ale lubię takie dni, bo gromadzi się przez cały dzień tyle mleka, że znów czuję się jak matka po porodzie, przed nawałem pierwszego mleka.
Jakieś sentyment to we mnie wzbudza:)


Ps. ktoś wchodził do mnie na blog po wpisaniu w wyszukiwarkę :"mleczko do szyb zielone" :D









6 komentarzy:

  1. Aaaaa Kobieto, ja na jutro takiego posta odwaliłam w tym temacie, żeby nie było napisałam go dziś po południu :D zobaczysz jutro rano :D zapraszam :D

    Ja czasem też rzygam tym gadaniem dlaczego to mleko to nie woda i jest warto karmić dalej jak mi mówi współrozmówca że nie prawda bo mi moja ciocia/mama/siostra mówiła inaczej ple ple (o my god jakie słownictwo hahah)

    o tu masz fajny schemat: http://www.thealphaparent.com/2012/03/diagram-of-breastfed-toddler.html

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mimo moich problemów z nawałami, uwielbiam, kiedy wracam z kursu z pełnymi mleka piersiami i przystawiam takiego stęsknionego Okrucha, a on sobie mruczy przy tym cycusiowaniu i się tak wczuwa, zamykając oczka:) no uwielbiam to!!!
    a doceniam to bardziej po takim dniu jak wczoraj, kiedy o dziwo miałam jakieś pustawe piersi...

    OdpowiedzUsuń
  3. aa jeszcze coś - jak Wy to sprawdzacie, kto wchodził na bloga po wpisaniu w wyszukiwarkę czegoś? bo mnie to też interesuje:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo już wiem!!!

      i od razu miałam polew
      "starszy pan rządzi mleczarnią"
      hahahaah

      Usuń
  4. Chciałam Ci przekazać moje wyróżnienie dla Ciebie w blogowej zabawie :) http://stasiemil.blogspot.com/2012/04/tell-me-about-yourself-award.html
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. it's NICE TO READ YOUR POST, AS YOU HAVE DESCRIBED ABOUT THE BENEFITS OF BREASTFEEDING TO THE CHILD'S DEVELOPMENT. The new moms will get benefited from your post. good work. all baby products

    OdpowiedzUsuń