sobota, 19 stycznia 2013

Co u mnie

Tydzień dla mnie przeogromnie przeładowany.
Nie pisze, bo już po prostu nie ma na to czasu.
W poniedziałek kończy mi się okres próbny na stoisku Golden Rose.
Pensja marna.. wstyd mówić.
Utrzymać się za to nie ma szans, nawet przy dobrym miesiącu.
Niestety nikt do mnie nie dzwoni..
To też chociaz na razie trwam tam.

Praca super, ja mam bezproblemowy kontakt z klientem, jestem otwarta jak książka,
więc problemów w pracy brak:)
 Gdyby nie pensja to praca mimo tego ze stojąca i kręcąca się w kółko na stoisku to mogłaby być pracą marzeń;) Przyjemna.

Czas jednak tam spędzony i 80min dojazdu w obie strony powoduje, że wychodzę i 13, 14 a wracam o 20/21/22 zależnie.
Tata z dzieckiem radzi sobie świetnie!
A mi bardzo brakuje bliskości, chociaż nie powiem, odpoczęłam od Nataszy psychicznie.

Ciężko nam się ostatnio dogadać z Nataszą...no ale.. bunt się zaczyna jak nic.
Książkę jeszcze czytam, więc proszę o cierpliwość.

We wtorek idę zapisać się na drugi egzamin na prawko i mam nadzieję, że:
a) pod koniec lutego(bo wtedy pewnie bedzie termin) będzie już bezśnieżnie,
b) zdążę załapać się jeszcze w ramach starego testu, który pisałam we wrześniu.

Chciałam Wam coś napisać jeszcze, ale mam wyłączony mózg.

Tęsknię za Wami wszystkimi i przykro mi, że nie mam kiedy czytać wpisów, ale od wtorku troszkę nadrobię.
Bo do końca stycznia będę czekać na opinie czy zostaje ja czy dziewczyna, która po mnie przychodzi na okres próbny.

Całuję gorąco:*

7 komentarzy:

  1. powodzenia z pracą, może będzie i następna?! u nas też choć jeszcze dwóch lat nie ma, a już bunt dwulatka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bo bunt 2 latka zaczyna się gdzie 7 miesięcy przed drugimi urodzinami hehehe i trwa do trzecich urodzin .... nie no nie jest tak źle ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. oby się udało z pracą i z prawkiem oczywiście. pamiętam o tobie w modlitwach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No trzymaj się tam i wierz że tym razem zdać się uda (ja zdałam za 4 :D)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj powodzenia i dużo siły i cierpliwości!:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Chwala Bogu, ze zalapalas sie na te prace na poczatek. A moze dalej tez cos sie ruszy i bedzie ze wszystkim lepiej? Zycze tego serdecznie!

    OdpowiedzUsuń