wtorek, 10 stycznia 2012

U nas istny zawrót głowy, nie ma kiedy pisać.
Czwartek i piątek gorączka po 39 stopni.
Sobota spokój.
Niedziela, poniedziałek wysypka plamkowa jak na ospę.
Wtorek brak wysypki. Nie ospa jednak.
I ki czort wie co to było, ni to uczulenie ni to co..obserwujemy.
Z zasypianiem raz lepiej raz gorzej, ostatnio gorzej bo 3 dni uczę zasypiania w jej łóżeczku.
40 min do 1 trzeba liczyc, dzis pobila jednak wszelkie rekordy, 1,30h!
A ja jeszcze dziś pierwsze wyrazy zrobiłam, bo od jutra chcę zacząć.
Na razie codziennie migamy( tzn ja migam;] Natasza nadal patrzy jak na wariata;)), od dzisiaj słuchamy Helen Doron z płyty, od wczoraj słuchamy muzyki klasycznej, od dzisiaj mówię do Natki troszkę in English i pokazuję jej bity inteligencji bardzo je lubi sama dziś przyszła do mnie jak usłyszała panią mówiącą po angielsku(bity po angielsku dajemy).

Teraz z jęczącej części- dziecko w wieku 8,5 mies. potwornie absorbujące, włazi na mnie cały czas, wala się, podnosi o mnie, cwszystkie zabawki już wybawione, a ona nadal czegoś by chciała, a ja nie wiem co z nią robić:( jestem też już bardzo zmęczona tymi ostatnimi 2 tygodniami i potrzebowałabym jeden dzień urlopu od dziecka.. no ale cóż.. podnosi się i jedzie się dalej.
Może jutro te słówka chociaż sekundkę czasu nam ukradną.

Z jedzeniem obiadu nadal tragedia, dzis zjadla w sumie 8 łyżeczek, owoce tak, kaszka tak, ale słoiczek niet i c**j! znów spróbuje jutro tego królika ugotować..

Napiszcie proszę w co bawicie się i jak ze swoimi dziećmi??

5 komentarzy:

  1. gonimy dziadków lub tatę, przy jedzeniu głośno gadamy i się wygłupiamy, pokazujemy jak się robi obiad, zasłaniamy i odsłaniamy dziecko lub mamę kocem, mamy czas zabaw dziecka tylko ze sobą, wyciągamy pojedynczo bluzki z szuflady, potem wkładamy z powrotem, oglądamy wodę w kramie I uczymy się myc ręce... no i na poczekaniu jakieś patataj na brzuchu mamy lub latanie pod sufitem w rękach taty, zabawa ołówkiem i kartkami z babcia...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. po pierwsze zabawki, dwa książeczki, trzy wygłupy typu gilanie, patataje, Witek ostatnio non stop "bawi sie" we wstawanie

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak już zabawki nie. Ja wydumałam zabawki ekologiczne. Daję Dziecku do zabawy to co mam pod ręką. Ostatnio furorę zrobił lejek z kuchennej szuflady, albo butelka czerwona od keczupu w środek dałam coś żeby gruchało (może być kasza, groch, koraliki cokolwiek), można tak zrobić ze wszelkimi opakowaniami nawet butelka po wodzie która jest przezroczysta i widać co w niej się turla. Daję kubeczek po jogurcie, pilota też jej nie żałuję (i co z tego że są na nim zarazki? dziecko musi się uodparniać), wszelkie nakrętki plastikowe... Absolutnie wszystko czym się nie uderzy za bardzo lub nie pokaleczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ściągnęłam sobie ten pdf, który na fb podałaś dot. tej nauki czytania, ale nie chce mi się tego czytać:D nie lubię czytać na ekranie:) skąd masz płytę helen doron?
    mnie się też wyczerpują sposoby na zabawanie czasem:)
    a słoiczek jak ostatnio otworzyłam dynia z ziemniakami, to mnie odrzuciło i nie dałam małemu:/ narazie marchew w ziemniakiem samodzielnie przyrządzone rządzą:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Do wszystkich: kochane robie to co napisalyscie oprocz: czytania-bo nadal woli gryzc ksiazeczki:), wuciagania ubran:D i nie ogladamy wody;p no nic dzis znow wyciagnelam jakies reczy dla doroslych ludzi:D

    Dziś gotuje krolika, ziemniaka i dodam kukurydze bo dzidzia lubi.

    Teraz do okruszka:
    Kochana ściągnełam płytę 3-22 miesiecy z tego chomika: nie wiem czy masz konto, musisz sie zalogowac i pobierac bo do 1 kb pobiera za darmo a reszte trzeba pobierac przez swoje konto. http://chomikuj.pl/apelnasa/Criminal.Minds.S07E07.720p.HDTV.x264.Dimension,1256946932.txt
    weź sobie i książeczki stad bo sa i nie trzeba szukać pozniej a to na razie jest podpowiedz dla Ciebie bo trzeba spiewac razem te piosenki i opowiadac dziecku co slyszy na plycie(jak dla mnie hardkor ale moze filolog ang sobie poradzi bez problemu:))
    książka świetna pochłonełam w 3 dni bo wiadomo że z dzieckiem tez trzeba bylo cos robic i czytalam jak spala. ale jednym tchem, mi nie przeszkadza ze komp, wiec jak chcesz czytac to musisz wydrukowac, bo jest ogolnie ciezko dostepna w polsce i jest niestety tylko tej ksiazki polskie wydanie:( pozostalych 6 juz nie ma, tylko angielskie, to TY tez moze bys sobie poradzila, musialabys poszukac na chomikach albo kupowac na eBayu.

    czytam juz 5 dni to roum od srodka: http://www.babyboom.pl/forum/w-co-sie-bawic-f29/nauka-czytania-dla-dzieci-od-0-5-lat-9749/index120.html
    bardzo duzo dowiedzialam sie stad wlasnie.
    my dzis zaczelysmy, wrazenia opisze pozniej:) jak by cie zainteresowalo to bede sie mega cieszyc:)

    OdpowiedzUsuń