Ja ja ja! woła od rana Natasza.
Nowe słowo przybyło nam do słownika.
Doszło też jakieś "idzie" :)
Weekend na uczelni rozwalił mnie całkowicie i chociaż zajęcia były fantastyczne to od seksuologii aż głowa boli i dziwne myśli przychodzą do głowy;)
czekam dziś na 3 listonoszy i jak nie przyjdą to nie recze za siebie;/
Tatuś po weekendzie sam na sam z córką wymiękł jak masło pozostawione w temperaturze pokojowej i jak myśli, że jutro ma też z nią zostać to aż mu się słabo robi;]
widzisz, Kochanie? wcale nie jest takie proste matkowanie!
Jutro konferencja o Korczaku u mnie na uczelni i bardzo chce iść.!
A na fejsie udało mi się wygrać książkę dla Natki o Kubusiu Puchatku, jak przyjdzie to opiszemy:)
tatuś Matyldy też wymięka gdy zostaje z nią dłużej niż na godzinę, och ci ojcowie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZaraz, zaraz...czekasz na 3 listonoszy i jak nie przyjdą to nie ręczysz za siebie, bo po zajęciach z seksuologii różne myśli do głowy przychodzą, czy po prostu czekasz na przesyłkę?:D
OdpowiedzUsuńsuper! gratulacje i za nowe slowa i za wygrana!!!
OdpowiedzUsuń:) oj Kobito, kobito :)
OdpowiedzUsuńTy nie myśl - działaj :)
:D no okres mam nie moge:D
Usuń