poniedziałek, 19 marca 2012

co by nie bylo zbyt rozowo

Dwa dni na uczelni. Wczoraj padłam po całym tygodniu pisania prac i bycia w szkole przy usypianiu Nataszy:|
 zasnelam po 21:| obudzilam sie przed 22, przenioslam dziecko i znów poszłam spać.
Dała nam dziś pospać do 6;30 ale wstaął z temp 37,6 i gorącą główką.
Nie wiem, może zęby bo płacze bez powodu i jest nerwowa i nie może zasnąć teraz.
Nie wiem, może tatuś za grubo ubrał w weekend? ale kataru ani kaszlu ani nic innego nie ma.
Idziemy po coś do jedzenia(co temu dziecku dawac?! wszystko to samo ciagle;/)

Ide bo piszczy.

7 komentarzy:

  1. Może to ząbki :-) 37,6 u dzieci to jeszcze nie stan podgorączkowy. Posmaruj dziąsełka żelem może pomoże albo polecam camille :-)

    A co już zaczęłaś jej wprowadzać ?? jedzonko wcale nie musi być nudne :-) mięsko, rybka, różne warzywka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na sniadanie? z obiadem nie mamy problemu. Ona po prostu chce jesc wszystko to co my. A na sniadanie jajka w roznej postaci i parowki czy kanapki z szynka i pomidorkiem to troche malo jak na 7 dni, i wydaje mi sie mega monotonne;/

      tylko ona ma zawsze normalna temp, wiem ze jeszcznie podgoraczkowy alej uz wplywa negatywnie na dziecko bo nawet te kilka kresek robia z niej marude stulecia i placzke olimpijska;/

      Usuń
  2. A my rano zawsze jemy kaszkę z inną wkładką owocową :)
    Oby zęby to były tylko :)
    Wiosenne buziole ślemy!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj my miałyśmy to samo wczoraj i w sobotę,od dziadków wróciła z gorączką,wczoraj rano miała 39 stopni i nie jadła 34h nic a nic.Dobrze że piła.Dzisiaj już lepiej.Zjadła rano mleczko i póżniej paróweczkę,zobaczymy co będzie dalej.Nie lubię jak wychodzi kilka zębów naraz.A w naszym przypadku tak jest:/
    Biedne dzieciaczki się męczą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ola a na śniadanko jakiś jogurcik możesz jej dołożyć,my jemy też kanapki z zółtym serem i twarożkiem,ogólnie mało rzeczy jest takich co je chętnie.W większości są parówy które mogłaby jeść codziennie ale wiem że nie są zdrowe

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że znajdziesz dla siebie chwilę odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja Cię rozumiem :( Mojej wyżynają się jedynki na górze, jedna już jest ale dziąsło jak balon przy drugiej to samo... Tak mi szkoda mojej Kruszyny strasznie. Ja daję jej panadol w syropku i pobudki robi nam od 4 rano...

    OdpowiedzUsuń