sobota, 24 marca 2012

Dzien napowietrzony

Na powietrzu dzien spedzony w duzej mierze.
Pierwsza huśtawka zaliczona:)
Slonce i ciepło takie, że jak zobaczyłam te biedne dzieci poubierane w zimowe kombinezony dwuczesciowe i tylko rozpiete i czapki grube i buty emu czy inne góralskie z kożuszkiem i popatrzyłam na swoje dziecko "rozgolaszone" ubrane w body, tunike i bluze materiałową do tego rajstopki i spodenki do kolan plus cienkie buciki to pomyślałam, czy to ja jestem chora czy ludzie:|
w każdym razie nie wiele się przejmując huśtałyśmy się dalej:)
Nalusia zahipnotyzowana, zaczarowana.
Już wiem, że huśtawka może być jednym z prezentów na roczek.
Dziś od babci przywieźliśmy konia na biegunach.





 no j tez musze byc przeciez;]

11 komentarzy:

  1. Powinnaś dodać, że w rajstopkach BOMBOWYCH!:D No zakochałam się:D
    Cudnie Natasz się prezentuje:D
    Ps. a ja tam Cię wolę w rudych:D Tak zadziornie!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rajstopki kupione w Netto za 7 zl chyba:) rozmiar 74 a dobre dopiero teraz:)
      tylko glupie kurde bo gumka sie rozciagnela.
      Ja soebie tez kochm w rudosci:)
      Moje przeznczenie odkryte od 15 roku zycia farbowania wlosow:D odkryt 2 lata temu dopiero.
      zawsze sie darlam "nieee w zyciu rude! rude to wredne i brzydkie!" no i sie doigralam:D

      Usuń
  2. świetnie wyglądacie miłe panie :)
    ja też nie przegrzewam i nawet moją mamę do tego przekonałam :) i dziś na spacerze próbowała nawracać inne młode mamy na nieprzegrzewanie dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooooo i jak poszlo?:D na mnie zawsze ptrza wzrokiem: "co z gowniara sie wymadrza!" :D wiec ja sie wole nie odzywac, ale mimochodem zawsze rzuce, ze dzieciom to tak cieplo jak nam:D

      Usuń
    2. nie poszło - koc "na czworo" złożony, kombinezon zimowy, ale pod spodem "tylko" body i rajstopki :D

      Usuń
    3. o kurka;/ biedne dzieci, pozniej placza w nieboglosy a matki mowia "pewnie kolka, przejdzie" :| o lol
      j sie tam poloznej pytalam jak miesiecznego mluszk ubierc w 28 stopni. :) trza se radzic. i troche hartowac dziecko. echh:)

      Usuń
    4. Aaaaa.. ja ostatnio też taką mumię w zimowym kombinezonie widziałam.... kosmos

      Usuń
  3. Moja teściowa wczoraj chciała Ani kurtkę założyć... Pfffffffff :/

    Jesteście śliczne, moje kochane - jak obrazka dziewczynki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A my wkładamy rajstopki i luźne spodenki, body krótki rękaw, na to kurteczka wiosenna, czapka bawełniana - cienka, coś pod szyjkę i trampeczki sztruksowe :D Zdarzyło mi się usłyszeć że jestem pomylona od jakiejś "babci" w autobusie jak na podróż zdjęłam mu czapkę z głowy...

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie fajnie!!! :-) my przeziebilismy sie przezz to pierwsze rozgolaszczenie :-(

    OdpowiedzUsuń
  6. WIDZĘ,ŻE ZABAWA NA CAŁEGO NA TYCH HUŚTAWKACH :-)) SUPER!

    OdpowiedzUsuń