uczynilo mi noc piękną i długą!
chyba wyczuła, że Wam na nią nakablowałam;]
Bo poszła spać o 20;30 czy 45 nie pamiętam, kwilnęła w nocy tylko raz tak ze stwierdziłam, że nie ma po co wstawać bo chyba przysnęła i obudził ją budzić o 7;30, ja nie dowierzając, zrobiłam jeszcze K. kawę i wchodzę, a dzieciak bawi się skarpetką, która zapodziała się w łóżeczku i szczerzy się do mnie radośnie i poczyna wstawać co bym prędko wzięła ją na rączki:)
No dziś jestem wyspana nieziemsko, bo oczywiście przez Pana Tatę zasnęłam o północy tak się gramolił.
I czuwałam i nasłuchiwałam czy się nie budzi i zasnęłam w końcu:)
Dziś szczęsliwam i dumnam trochę bo babcia i dziadek pochwalili moje pączki
K mówi:"babcia 8 razy mi powtarzała, żebym Cię pochwalił za pyszne pączki. Wsunęła dwa na raz."
no!
jakiś szczęśliwszy dzień i mi się należy a co! ;p
dziś przyjeżdża też do nas ciocia Jessi i będą naleśniki z czego K nie jest super zadowolony:D
Bo Jessi moja jest wegetarianką i zawsze muszę kombinować na obiad coś bez mięsa albo jej mięsa nie daje:)
a K to sadowy mięsarz:D ja tez z reszta;)
Uwielbiam to "nadrabianie" przez Dzieci :D Moja właśnie się turla po całym łóżku z gołą pupą i jest mega szczęśliwa :D
OdpowiedzUsuńCórcia faktycznie wyczuła chyba :) A widzisz jednak ten smród oleju i złość nie poszły na marne, a jak Babcia doceniła to już nie lada komplement ;)
OdpowiedzUsuńMój się dziś budził co godzinę... mam cycka jak makaron spaghetti =/
OdpowiedzUsuńale porównanie :D
UsuńZyczymy wielu takich nocy!
OdpowiedzUsuńA pysznych paczkow zazdroscimy!
no widzisz!!! :)
OdpowiedzUsuńWięcej takich nocy życzę i Tobie i sobie :)
OdpowiedzUsuń