Tzn dziś pękam właśnie i to daje mi do zrozumienia, że przeżywana wcześniej "pękająca duma" nie była prawdziwa.
:)
Wiedziałam, że czytanie tablic rozwinie Nataszy mowę, wyobraźnię, zapamiętywania.
Oczywiście w swoim czasie.
Szokiem dla mnie jest jednak prędkość z jaką to następuje.
Od przedwczoraj mówi "Koń"
Od dzisiaj mówi "Ociii" (chodź) i "baja" (bajka)
Oniemiałam jak wypowiedziała dzisiaj pierwsze 3 wyrazowe zdanie:
"Mama ocii sii" (Mama chodź siku)
Tak czekałam na rozwój mowy, na nowe słowa, że teraz jak słyszę coś w końcu nowego padam z wrażenia.
Wiem, że dla Was niektórych to żadne wyczyny, ale ta mówiąca 10 wyrazów moja córka, wreszcie się przełamuje.
K. dziś skomentował: "Ja wiem, że ona zna wyrazy, tylko musi się przekonać żeby je wypowiedzieć."
Ja też wiem.
Ale wiem też, że rozumie co czytamy.
Uwielbia czytać tablice.
Dziś pytam ją :"Poczytamy troszkę?"
N:"Ta"
Wstaję więc, przygotowuję słowa i nagle słyszę:
"mama, tata, dzidzi, ta, lululu(samolot)"
Oniemiałam, ale udaje, że wszystko ze mną ok i ciągnę rozmowę:
Ja:"taaaakk, i co jeszcze czytamy?"
N:"ko(niesłyszalne prawie n)"
Ja: "tak! koń i co jeszcze?"
N:"Ja!" (JA to jest kotek)
Opadła mi kopara.
To wszystkie wyrazy jakie mamy na tablicach. Tzn nie powiedziała wszystkich jakie są(15) np. lodówka,
ale wszystkie te co potrafi nazwać po swojemu.
Padłam.
Dzisiaj mnie tak zaskakiwała, że nie mogę się do tej pory ogarnąć.
Tak się cieszę.
No cieszę się jak debil:D
A teraz dwa filmiki dla Was, co byście nie myśleli, że ściemniam;)
No super, tak się martwiłaś.U nas podobnie jest z liczeniem.Potrafi policzyć do 10 po kolei ale jak jej się chce a jak nie to trzeba ciągnąć za język:)Gratulujemy nowości a niedługo pojawia się pewnie kolejne:)
OdpowiedzUsuńBrawo, wspaniale Nataszka sie rozgaduje!
OdpowiedzUsuńJa też jestem pod ogromnym wrażeniem postępów Nataszki. Brawo!!!! Dla Niej i dla mamy za wytrwałość!
OdpowiedzUsuńJak już się Nataszka rozkręca to pójdzie dalej jak burza z gadaniem :D SUPEEEEER!!!
OdpowiedzUsuńCiotce blogowej kopara opadła !
OdpowiedzUsuńWow! Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńcudnie patrzeć na rozwój pociechy!
OdpowiedzUsuńu nas tez co jakis czas takie mega skoki w mówieniu robią ;)
OdpowiedzUsuńBrawo Nataszko. Aż się ciotka wzruszyła :)
OdpowiedzUsuńAle słodziutka :) pięknie mówi :)
OdpowiedzUsuń