piątek, 21 grudnia 2012

Wesołe wieści i odpowiedzi na komentarze.

Szybka notka.


Nie mam kiedy Wam odpisać bo latam od dwóch dni na rozmowy i o pracę.
Gotuje, sprzątam, piorę.

 Co do mleka: Jest tyle, że na dwa wypicia w ciągu dnia spokojnie wystarcza i na jakieś jednorazowe dopieszczenie się cycusiem też;)

Nie wiem ile mleka powinno pic dziecko w ciągu dnia, ale wiem, że koleżance wystarcza jedna paczka na 3 dni. Więc  jak mam co 3 dni kupować mleko najtańsze Bebiko za 12 zl to w miesiącu musiałabym na nie wydać (12*3)*4= 144zl.
My na jedzenie wydajemy miesięcznie dla całej trójki max 500zl (a mamy tylko 300zl własnych na jedzenie, resztę daje rodzina moja i K.- jak by nie oni to byśmy zdechli z głodu)
Więc skąd miałabym wytrzasnąć dodatkowe 144zl na mleko?
Teraz karmie za darmo. Nic nie płace za cycki;)

Natasza nigdy nie miała problemów z białkiem- je wszystko co ma mleko w sobie.
Więc nie rozumiem dlaczego mam nie dawać jej od 2 roku życia mleka  krowiego tylko.
Ja uwielbiam mleko, K. uwielbia nabiał- po kimś musi je kochać.
Choćby było nie wiem jak szkodliwe to ja pić mleko muszę, bo jak nie pije 2 dni to dostaje ssania w organizmie jak narkoman z braku heroiny.
Czytałam, że mleko krowie można podawać już dziecku od 1 roku życia, tak jak pisze Basia.
Więc nie przesadzajcie.
Mleko piliśmy od zawsze i od mleka nie słyszałam żeby ktoś umarł, ani żeby zachorował.

Wiem, że tylko wydam niepotrzebnie kasę na coś, czego Natasza nie wypije, bo już kiedyś próbowaliśmy, wypiła łyk i później przez kilka dni nie chciała nawet dać sobie wmusić, wyprosić.

Kropka.
Dziękuję za troskę i za wsparcie:**


Teraz z dobrych informacji.
Dostałam pracę:)
od stycznia 3 dni w tygodniu po 5 h. dycha za godzinę.
Szukam drugiej, mam jeszcze kilka spotkań, co by dopełnić jeszcze do pełnego etatu.
Praca jest w rejestracji. Widzicie? nie trzeba iść sprzątać:P

a teraz moje kilka godzin w kuchni dzisiaj:
Uszka z grzybami. Jak by ktoś chciał mam wspaniały przepis na Ciasto. Delikatne, miękkie. Pycha!

I ja doczekałam się na swoją wymiankę gwiazdkową!
Ivett!!! jest niesamowita!
:)))


EDYCJA:
No niestety... zadzwonil Pan, że musiał przyjąć swoją kuzynke, która straciła prace i nie ma za co żyć i bardzo mnie przeprasza... no cóż.
:(
za szybko się pochwaliłam.

9 komentarzy:

  1. O, gratuluję pracy:)
    Ja też dziś robiłam uszka;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję uszek.
    A co do mleka t krowie też kosztuje myślę, ze ok 12 zl na 3-4 dni ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne wieści!!!!!!!!!!!! ŁIIIIIIIIIIIIIIIIIII :D
    a ozdoby cudniaste :-))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Puszka, na 3 dni przy dwulatku, chyba coś nie halo, na pewno nie tyle, to ile razy ona to mleko podaje?
    Gratuluje pracy i gratuluje uszek

    OdpowiedzUsuń
  5. Uszka cudne! Podaj przepisik, prosze, moze nawet tutaj wrzuc, jesli mozesz. Zrobilabym takie uszka zaraz, teraz!
    A praca - super, ze masz juz cos na poczatek. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. O zesz... Beznadzieja!
    Najgorsze, ze nawet juz ludzie sie nie kryja, ze najmuja zawsze w 1-szej kolejnosci krewnych i znajomych. Bezrobocie rodzi totalna demoralizacje.

    A uszka? Podzielisz sie przepisem, czy nie chce Ci sie nic robic? Nie zdziwilabym sie, ale moze dasz jeszcze rade tu wrzucic przepis...

    Powodzenia w szukaniu dalej!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykro mi, ze nie wyszlo z praca :/ Bede trzymac kciuki za dalsze poszukiwania. A my mamy teraz puszke mleka na 2 tygodnie, bo maly pije rano cala butelke, a wieczorem ma kaszke na mleku. W nocy wogole nie budzi sie na mleko. W ciagu dnia ma tez jogurt lub serek. Generalnie jest tak, ze dziecko powinno miec trzy posilki mleczne dziennie, zeby miec odpowiednia ilosc wapnia itd. Jesli karmisz piersia i podajesz dodatkowo krowie i jogurty to powinno byc ok:) Ale jak ktos napisal wyzej, jakbys policzyla porcje krowiego i mm, to niewiele rozni sie w cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepis dodalam w nowym poscie.
    Tylko jest taka roznica, ze mleko krowie pije i ja i i tak je kupujemy;) a modyfikowanego sie nie napije;p

    OdpowiedzUsuń