Mama przez fejsa i zabawkowicza i ludzi tam piszących i linków przesyłających, natknęła się na naukę czytania dla niemowlaków Domana. I JEST ZAKOCHANA!
I od jutra jak tylko kupie brystol wycinam pierwsze słowa, bo okres od 6 miesiecy to niby najlepszy, więc dużo nie odstajemy z Natką a i jakieś dodatkowe zajęcie co by się dziecię nie nudziło a dokształcało(sprawdzę na własnej skórze ile to będzie warte, ale czytałam dziś bite 5 h i tyle pochlebnych opinii i filmików z dziećmi i recenzja matki właśnie 7-miesięczniaka podbudowałą na dobre.
Tak więc książka ściągnięta, zaraz zaczynam bo K pojechał pomagać koledze, dziecko śpi, a studiowe sprawy..ech. no muszą poczekać do jutra, nie ma bata;]
Dziś zaczęłam też migać do Nataszy. Śmiesznie to wygląda, ja pokazuje a ona w ogóle nie kuma, ale na razie mój zapał jest, więc nie poddam się tak łatwo;) może za miesiąc chociaż jeden znak? :)
Tata sceptycznie podszedł, popatrzył jak na kogoś kto ma coś z głową nie tak.
Ja: Masz mnie wspierać przecież, ucz się.
Po czym oczywiście kilka razy powiedział mi, że on nie wie jak to pokazywać i zawstydzony (chyba mną?!) stwierdził, że głupia jestem;)
W każdym razie nie ustąpię, ja nauczyłam się czytać baaardzo późno. W 1 klasie wstydziłam się czytać bo dukałam i sylabizowałam potwornie, a to tym bardziej motywuje mnie do nauki Nataszy.
Dziś wprowadziłam znaki: Tata, Mama, kochać, myć się i jeść.
Wydają mi się najbardziej podstawowe dla nas, a kazali wybrać 5 na początek, więc wybrałam, nauczyłam się sama:) (dosłownie w chwilę, dlaczego Polskie szkoły nie uczą migowego! prostyyy i coś innego dla odmiany by było, dla mnie bomba!) i pokazywałam i zmuszałam K do pokazywania, co skwitował zdaniem, że go tylko zniechęcam;) ot, namolna ja niedobra;]
A teraz boziu dopomóż i zapału nie odejmij.
Jakoś co do matmy nie jestem na razie przekonana, ale angielski jak najbardziej, tylko trzeba jeszcze opracować jak, poszły w ruch pobierania też płytek Mądry Maluch i co do bitów jestem jeszcze nie ogarnięta, ale będę na bieżąco spisywać moje (na razie;)) dokonania:)
I tak jak Hafija przeglądałam bloga Marty, ale chłopcy są dużo starsi i nie da się wykorzystać na razie pomysłów mamy:), ale obserwować będę.
Podeślij linka, bo mnie zaciekawiłaś!
OdpowiedzUsuńNo masz może powinnyśmy kółko Domana założyć :D siakiś wspólny blog czy coś :)
OdpowiedzUsuńojjj wiesz ja z tym prowadzeniem to mega niesystematyczna jestem:D mogloby sie zle skonczyc:D Pisz tez u siebie, na razie to zadnych postępów widocznych i tak nie bedzie. :)
OdpowiedzUsuńAga zaraz podesle Ci forum.